Jabłka są dla mnie owocem idealnym – zarówno ze względu na wygląd, jak i smak, który zawsze nabiera innej barwy, w zależności od dodatków i okoliczności przyrządzania. Uwielbiam zapach skórki jabłek oraz ich soczyste, lekko kwaskowate wnętrze. Do pieczenia najczęściej używam zielonych, twardych owoców. Jest w ich kolorze coś niesamowicie przyciągającego, prawda? Pastelowa, a jednocześnie jaskrawa zieleń, która otacza biały, wręcz migoczący środek jabłka. Ten sam zachwyt ogarnia mnie na widok gruszek i ich o wiele słodszego smaku. Pokrojone w cienkie plasterki są niemal przezroczyste – na desce do krojenia odbywa się wspaniałe przedstawienie, w którym główne role grają owoce i światło. Natura jest najlepszym artystą.

Jabłka i cynamon są jednym z najczęściej używanych kuchennych połączeń – składniki te są chyba dla siebie stworzone. Występują w szarlotkach, kremach ryżowych, koktajlach. Pierwsza propozycja to cienkie, lekko kruche ciasto z jabłkami, które to po pierwszym gryzie przyjemnie rozpływają się w ustach.

Druga propozycja to według mnie kolejne idealne połączenie – gruszka i kardamon. W trakcie tworzenia tego ciasta może nas zaszokować, jak tylko trzy składniki mogą wydzielać tak OBŁĘDNY AROMAT. Oczywiście są to gruszki, masło i kardamon. Nierówna, niedokładna, a jednocześnie w precyzyjny sposób łącząca dwa smaki – taka właśnie jest ta tarta. Przy tej okazji okazało się, że moją nową miłością jest właśnie KARDAMON.

Pomimo gorącego sierpnia (a może właśnie dlatego?), już marzę o jesiennych wieczorach, spędzonych ze sporym kawałkiem szarlotki, kubkiem grzańca i wciągającą książką…

Składniki:
Forma 20×30 cm

Przesiewamy mąkę, dodajemy sól, cukier i proszek do pieczenia. Wyrabiamy z masłem i jajkiem, dodajemy wody do uzyskania odpowiedniej konsystencji – ciasto ma być miękkie i łatwo odchodzić od ręki. Schładzamy w lodówce.

Jabłka oczyszczamy z gniazd nasiennych i kroimy na cienkie plastry.

Formę smarujemy tłuszczem, wałkujemy cienkie ciasto i wykładamy blaszkę. Układamy równo plasterki jabłek w rzędach.

Masło topimy na patelni, dodajemy cukier i cynamon. Gdy cukier zacznie się rozpuszczać, lecz jeszcze nie będzie skarmelizowany, zdejmujemy patelnię z ognia. Równo polewamy jabłka.

Pieczemy w 180 stopniach przez 30 minut.

Ciasto wykonujemy według przepisu pierwszego.

Gruszki kroimy na cienkie plasterki. Na patelni topimy masło, dodajemy owoce. Posypujemy cukrem i kardamonem, mieszamy. Dodajemy startą skórkę z cytryny (możemy dodać także odrobinę soku). Dusimy chwilę pod przykryciem.

Ciasto rozwałkowujemy, wykładamy do formy zostawiając nierówne brzegi. Wykładamy gruszki, zaginamy pozostałe na brzegach ciasto.

Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 30 minut.