W wejściu kawiarni wita nas celowo stworzony cień luksusu. Cień – bo meble już podniszczone, podłoga skrzypiąca, a wykładziny częściowo przetarte. Zapach palonych papierosów, już od dawna unoszący się w tym miejscu, wniknął w ciężkie kotary na oknach oraz w fotele, które młodość mają już dawno za sobą. Gdyby nie wentylacja, to z pewnością byłoby to piekło dla alergików. Niezbyt
Czytaj dalejCzy kiedykolwiek po wypiciu filiżanki (lub dzbanka) kawy stwierdziliście, że to naprawdę cholernie dobra kawa? Może mówicie tak codziennie, gdy od razu po podniesieniu powiek próbujecie się dobudzić kubkiem błogiej czerni? Czy może w waszym życiu zdarzyła się ta jedna, ta jedyna, ta wyjątkowa – kawa idealna?
Czytaj dalejMała podmiana – burger z pieczarką zamiast mięsa. Jestem skłonna stwierdzić, że jest tak samo smaczny, a może nawet nieco lepszy. To propozycja dla wielbicieli ostrych smaków. Pikantny szpinak z dodatkiem papryczki chilli oraz sos czosnkowy zrównoważony jest łagodniejszym smakiem pieczarki. Burgery możemy wzbogacić o kilka dodatków – plastry pomidora czy też czerwoną cebulę, jednak takie nieco minimalistyczne, podane z
Czytaj dalejCzy jest coś bardziej zmysłowego od roztopionej czekolady? Szczerze wątpię. Z tego powodu zrozumiałe jest, że to jeden z najbardziej popularnych składników potraw dla zakochanych. Walentynki po prostu nie mogą się bez niego odbyć. Jeśli nie ma czekolady, to automatycznie usuwamy to święto, koniec, kropka. Deserem idealnym dla mnie jest suflet czekoladowy. Z góry lekko wypieczony, chrupiący, skrywa miękką, gorącą
Czytaj dalejPołączenie jabłek, orzechów włoskich i domowego miodu z mniszka lekarskiego. Przepis znajdziecie tutaj, obowiązkowo do zrobienia w następnym sezonie! Można go zastąpić innym, jednak ja wybrałam ten ze względu na specyficzny aromat pasujący do całości. A poza tym, trzeba naruszyć niektóre schowane głęboko w szafce letnie zapasy 🙂
Czytaj dalejOto główni bohaterowie tegorocznego Sylwestra – złoty szampan dopełniony sokiem z granatu oraz bardzo puszyste, daktylowe babeczki. Wypiek ten jest świetny solo – jednak okazja wymagała tego, by je odświętnie ubrać – stąd słodki, różowy krem. Myślę, że jest to dobra propozycja także na zupełnie zwyczajny dzień, by trochę sobie umilić szarość panującą za oknem 🙂
Czytaj dalej