Miesiąc: kwiecień 2020

Sentymentalne racuchy

W kuchni polskiej racuchy to okrągłe placki z mąki, mleka, drożdży i jajek. Sama nazwa wskazuje, że te pierwotne wykonywane były z mąki gryczanej. Reczuszki, a ukraińskie hreczuszki, hreczuchy – to aż słychać, że gryka (czyli hreczka) w tym cieście trochę namieszała1. Dodatek ten pojawia się jako jeden z głównych na terenach Polski już w XIV wieku. Sama kasza występuje pod postacią dodatku do mięs, jest

Czytaj dalej

Nigel, jogurt i słodkości

Każdemu z nas co jakiś czas (bardziej lub mniej świadomie) zmieniają się nawyki żywieniowe. Czasem po prostu mamy przez dłuższy okres na coś smaka albo fazę na konkretny typ jedzenia i niekoniecznie mowa tylko o kiszonych ogórkach w czasie ciąży. Skoro mamy początek wiosny, to  oczywiście znaczy też, że w mojej kuchni pojawiło się kilka nowych inspiracji marcowo-kwietniowych oraz sezonowa

Czytaj dalej

Spóźniony (ale tylko trochę) Chleb Wielkanocny

Sobota. Dzień, w którym wszystkie wypieki świąteczne dawno już odpoczywają na blacie lub w lodówce, w najgorszym wypadku te ostatnie wykonywane są w pośpiechu. W tym roku prawdopodobnie nawet bez żadnego popłochu, ale mniejsza z tym. Rzecz w tym, że przepisy na pewno już dawno są wybrane i zaplanowane, a co ja robię? Dodaję propozycję ciasta na wielkanocny stół, właściwie

Czytaj dalej

Club Tropicana, drinks are free!

Jeżeli tak jak ja potraficie odpocząć zajmując się jedynie kompletnym „nicnierobieniem” – to tutaj znajdziecie do tego motywację. Być może (nie, z pewnością) jestem leniem, który przedkłada błogie patrzenie w sufit z niczym nie powodowanym, lekko obłąkańczym uśmiechem, nad produktywne spędzanie czasu i sumienne wypełnianie obowiązków. „Co się odwlecze, to nie uciecze”, jeśli coś trzeba zrobić, to prędzej czy później

Czytaj dalej