Ile to razy odkrywaliście rankiem ogołocone gałęzie drzew w ogrodzie? W każde lato? Co tydzień? A może – co rzadkie – nigdy? Jeżeli wybraliście to ostatnie, to należycie do grona szczęściarzy. Zapewne też z racji tego, że ogrodu nie posiadacie.
Czytaj dalejJednymi z najbardziej niesamowitych doświadczeń życiowych są te, jakich doświadcza student czytający w akademiku książkę o gotowaniu. Ba, o gotowaniu. Jakby to była historia jajka na twardo, to już dawno postawiłby swój garnuszek z odzysku z jednym jajkiem z chowu stanowczo nieszczęśliwego na wspólnym gazie. Tak się jednak złożyło, że opowieść, którą pochłaniał, dotyczyła wielkiego Escoffiera, a wszelkie opisy podawanych
Czytaj dalejWięcej