Uszka w sosie grzybowo-marchewkowym
Pierogi są jednym z moich ulubionych dań obiadowych. Zazwyczaj robię bardzo dużą ilość i resztę zamrażam, by innego dnia szybciej cieszyć się ich smakiem.
W rodzinie misja robienia pierogów była zawsze rozdzielona pomiędzy wszystkich członków. Moja mama wyrabia ciasto, zawsze pytając: „Czy ja na pewno nie dodawałam nigdy jajka?”, ja i siostra lepimy pierogi, a tata zjada farsz. Także każdy ma ręce pełne roboty! Z pewnością jest to mile spędzony czas i cieszę się, że nadal robimy to wspólnie przed świętami.
Odkryciem okazał się dla mnie kiedyś fakt, by zrobić uszka wystarczy skleić końce pieroga. A wyglądało to na tak skomplikowane 🙂 Mniejsza forma do niektórych dań bardziej pasuje. Tak też było w tej wersji – w sosie grzybowym z marchewkami. Wiadomo, że sos gra tutaj dość istotną rolę, dlatego farsz nie zawiera grzybów, lecz biały ser, ziemniaki i cebulkę, czyli typowe nadzienie „ruskie”.
SKŁADNIKI:
Ciasto:
- 1 kg mąki pszennej
- gorąca woda
Farsz:
- 0,5 kg ziemniaków
- 300 g białego sera
- 2 cebule
- sól i pieprz
Sos:
- 2 marchewki
- 1 cebula
- garść suszonych grzybów
- śmietana 18%
- jogurt naturalny
- gałka muszkatołowa
PRZYGOTOWANIE:
Przesiewamy mąkę na stolnicę i wyrabiamy dodając stopniowo gorącą wodę, aż do wyrobienia gładkiego ciasta.
Gotujemy ziemniaki. Przeciskamy przez praskę, pozostawiamy do ostygnięcia. Dodajemy rozdrobniony biały ser. Podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulkę, dodajemy do masy, mieszamy. Dodajemy sól i pieprz.
Ciasto wałkujemy i wykrawamy z niego niewielkie koła. Na środek każdego nakładamy łyżeczkę farszu i sklejamy. Gotowe uszka gotujemy w gorącej osolonej wodzie przez kilka minut od momentu wypłynięcia.
Grzyby płuczemy i zalewamy wodą, gotujemy do miękkości.
Marchewkę trzemy na tarce na dużych oczkach. Cebulę kroimy i podsmażamy, dodajemy marchewkę. Gdy cebula się zeszkli a marchewka zmięknie dodajemy śmietanę i jogurt – pół na pół. Dorzucamy grzyby i dusimy kilka minut. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową.