Curry z bananami
Czasami każdy z nas ma ochotę na coś, co nas zaskoczy. Coś, czego smak nie będzie mieścił się w naszych standardach. Coś, co będzie nas intrygować i wciągać w swoje niezwykłe połączenie. Być może to letnia pogoda wpłynęła na moją chęć inspirowania się dalekimi krajami, w których dodawanie do dań intensywnych i nieco drapieżnych przypraw jest na porządku dziennym.
Uwielbiam poznawać świat i „podróżować smakiem”, odkrywać tradycje danego regionu. Nie mogę sobie niestety pozwolić na wyprawę do gorących, dalekich krajów – lecz mogę częściowo poznać ich specyficzną kuchnię. Nie będzie to to samo, co spróbowanie typowego dania na miejscu, odkrywania niecodziennych smaków i połączeń na tętniącej życiem ulicy. Warto jednak spróbować i wprowadzić do własnej kuchni nieco egzotyki, nawet gdy nie będzie ona wiernym jej odwzorowaniem. Tym bardziej, że w sklepach coraz częściej możemy znaleźć potrzebne do tego składniki.
Przepis ten jest nieco zmienioną wersją tego ukazanego w odcinku ”Malezja – Etniczny mix” programu Roberta Makłowicza (Czy Wy także uwielbiacie jego sposób przedstawiania kulinarnych tradycji i historii?). Malezja jest miejscem, w którym przenika się kilka kultur – stąd też bardzo urozmaicona kuchnia będąca połączeniem wielu bogatych tradycji.
W przypadku nieposiadania zielonych bananów (idealnych do obróbki termicznej) autor proponuje, by zastąpić je dynią bądź bakłażanem. Ja jednak wypróbowałabym ten przepis nawet z tymi najczęściej dostępnymi w naszym kraju – połączenie charakterystycznej słodyczy z czymś pikantnym jest zbyt kuszące 🙂
Pozdrawiam i zachęcam do ekscytującej, kulinarnej podróży!
SKŁADNIKI:
- 3 banany
- 2 łyżki masła
- 1 duża cebula
- kawałek świeżego imbiru
- 2 ząbki czosnku
- kilka ziaren czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka chilli w proszku
- 1 łyżka kurkumy
- 1 łyżka cynamonu
- 1-2 łyżki przyprawy curry
- 1 łyżka cukru
- 1 pomidor
- sól
- 1/2 limonki
- 4 łyżki jogurtu naturalnego
- świeża mięta
PRZYGOTOWANIE:
Banany obieramy i kroimy w plastry. W moździerzu ucieramy imbir, czosnek, pieprz, dodajemy przyprawę chilli.
Cebulę kroimy, smażymy na maśle do zmięknięcia. Dodajemy utartą wcześniej pastę, kurkumę, cynamon, curry. Podlewamy wodą. Dodajemy banany i pokrojonego pomidora. Solimy. Na końcu dodajemy sok z 1/2 limonki i jogurt. Podając posypujemy świeżymi liśćmi mięty.
kurcze. ciekawe! intryguje bardzo 😉
Musi być pyszne! Pozdrowienia
Muszę przyznać, żę poważnie mnie tym daniem zaintrygowałaś. Zapisuję sobie przepis 🙂
Polecam! To curry zachęca do dalszych słodko-kwaśno-pikantnych eksperymentów 🙂