Przetwory z jabłek
Przecier i prażone owoce – to moje tegoroczne przetwory z jabłek. O ile mogłabym się obejść bez pierwszej opcji, to nie wyobrażam sobie, jak funkcjonowałabym w zimowych miesiącach bez tych cudownych kawałków jabłek. Kruche, jeszcze ciepłe ciasto z wykorzystaniem domowych przetworów… To jest to.
W tym roku większe zapasy.
By na pewno nie zabrakło.
By nie budzić się w nocy z przerażeniem, że otwarłam ostatnią konfiturę.
By nie zaskoczył mnie dzień, w którym otwieram szafkę i nie znajduję kolejnego słoika.
By nie płakać nad ostatnią szarlotką z lodami.
By w środku zimy na bieżąco przypominać sobie zapach i smak początków jesieni.
By ugościć też innych, a nie zeżreć wszystko samemu.
PRZECIER JABŁKOWY
Składniki:
Ok. 1,5 litra przecieru
- 2,5 kg jabłek
- 1/2 kg cukru
Przygotowanie:
Jabłka myjemy, obieramy, kroimy na mniejsze kawałki pozbawiając owoce gniazd nasiennych. Wrzucamy do garnka, dusimy na średnim ogniu do momentu rozpadnięcia się jabłek, podlewając wodą – około 1/2 litra. Po tym czasie dodajemy odpowiednią ilość cukru – w zależności od słodkości samych owoców. Gotujemy do rozpuszczenia cukru. Przekładamy do czystych, wyparzonych słoików i pasteryzujemy.
PRAŻONE JABŁKA
Składniki:
Ok. 1 litr owoców
- 2 kg owoców
- cukier
- masło
Przygotowanie:
Jabłka myjemy, obieramy ze skórki, kroimy w kostkę. Owoce wrzucamy częściami na patelnię, podsmażamy z masłem i cukrem, do momentu aż zmiękną, lecz nie rozpadną się. Przekładamy do czystych, wyparzonych słoików i pasteryzujemy.
O tak, do szarlotki będą jak znalazł 🙂
Ja, co roku robię prażone jabłka, potem mam do różnych wypieków, jak i do naleśników 🙂