Kremowa zupa marchewkowa
Oto ostra, a jednocześnie słodka kremowa zupa marchewkowa, która rozgrzała nas przy okazji hennowego wieczorku. Pikantna nuta oraz zapach henny zapewniły nam klimat odpowiedni do okazji. Zupę dopełnić miały grillowane bakłażany – było to dla mnie idealnym połączeniem nie tyle smakowym, co plastycznym – pomarańcz i fiolet! Niestety padły one ofiarą mojego roztargnienia i zostały szczodrze posolone. Tak od serca. Nieco za dużo. Bardzo za dużo. Podobno liczą się chęci, jednak postanawiam sobie następnym razem nie spieprzyć ( czy też przesolić ) tego świetnego warzywa.
Natomiast pomarańczowe marchewki nie narzekały – towarzystwo chilli i podsmażonej cebulki bardzo im odpowiadało. Pikantne kremowe zupy są wręcz stworzone do pałaszowania w chłodne wieczory, których ostatnio coraz więcej. Więc nie ma na co czekać – chwytamy marchewki i gotujemy! 🙂
Składniki:
Bulion warzywny:
1 litr wody
1 marchewka
1 pietruszka
1 por
pół selera
natka pietruszki
sól, pieprz, ziele angielskie
Zupa:
4 marchewki
1 cebula
pół papryczki chilli
niecała szklanka ugotowanej ciecierzycy
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
sól, pieprz
oliwa
natka pietruszki
Przygotowanie:
Przygotowujemy bulion warzywny: do 1 litra wody wrzucamy obraną i umytą marchewkę, pietruszkę, seler, por. Zagotować, dodać przyprawy i kilka gałązek natki. Gotujemy na małym ogniu około 1 godziny.
Przygotowujemy dodatki: cebulę i papryczkę chilli bez pestek kroimy w kostkę, podsmażamy na oliwie. Z bulionu wyjmujemy seler i pora, resztę zostawiamy. Marchewki kroimy, dodajemy razem z cebulką i chilli do wywaru. Gotujemy do miękkości, dodajemy ugotowaną ciecierzycę, miksujemy blenderem. Dodajemy przecier pomidorowy, przyprawy. Pod koniec gotowania możemy powtórnie zmiksować zupę, by była bardziej gładka.
Podajemy posypane świeżą pietruszką oraz polane niewielką ilością oliwy.
Pyszna zupa i ma świetną konsystencję 🙂 Całkiem moje smaki.
Świetna zupa, moje klimaty 🙂 I tatuaże przepiękne 🙂
Absolutna pychotka na rozgrzewkę przy jesiennych chłodach:)