Niedawno zdałam sobie sprawę z faktu, że przeistaczam się w Alfa. Zaczęło się niewinnie, bo od obejrzenia kilku odcinków serialu. Na początku nie zauważyłam żadnej istotnej zmiany. Jednak stopniowo coraz częściej sięgałam po przekąski. I pilot do telewizora. Każdemu się zdarza, choć zaczynało być to niepokojące. A teraz? Nawet poruszam się w podobnym co on rytmie, zmierzając w stronę lodówki.
Czytaj dalej