Tartaletki jeżynowe
Tartaletki, kruche babeczki – to takie małe kawałeczki szczęścia. Z racji tego, że niewielkie rzeczy są po prostu urocze, nazwanie ich mini-tartami jest jak najbardziej na miejscu. Ciasto tartaletek spełnia wszelkie wymogi dobrego spodu – jest kruche, słodkie i miękkie, a jednocześnie na tyle stabilne, by utrzymać wagę nadzienia. Słodka masa śmietanowa idealnie równoważy kwaskowatość jeżyn, nie pozbawiając ich charakteru.
Miło patrzy się na ciemne owoce wychylające się z jasnego otoczenia. W trakcie pieczenia jeżyny zaczynają wyglądać nieco inaczej. Puszczają sok, stają się nieco bardziej drapieżne – jednak tego można się spodziewać po owocach, których próby zerwania kończą się co najmniej podrapanymi dłońmi. Równie często kończymy z potarganymi ubraniami i dowodami łakomstwa – intensywnymi plamami na ustach i języku.
W jeżynach niewątpliwie jest coś tajemniczego – być może z powodu głębokiego, mrocznego koloru lub też dzięki otoczeniu kłujących gąszczy. Motyw jeżyn pojawia się w sztuce i folklorze, co pokazuje, że od zawsze intrygowały swoją tajemniczością. W symbolice chrześcijańskiej głęboki kolor reprezentuje krew Chrystusa. Popularne jest także stwierdzenie, że to właśnie z tych krzewów wykonana została korona cierniowa. Owoce te stały się także elementem legendy – według niej kiedyś były one czerwone i piękne, lecz zostały przeklęte przez Lucyfera, który trafił w nie, gdy został strącony z nieba.
Symbolizują zarówno ból i cierpienie, jak przestrzegają nas przed pośpiechem – jak w historii, w której mężczyzna chcący zerwać owoce wpada w krzewy i traci wzrok, jednak po wyjściu z nich odzyskuje go. W wierzeniach jeżyny posadzone blisko domu stanowią ochronę przed wampirami i złymi duchami – istoty te miały liczyć owoce i zapominać o wejściu.
Jeżyny pojawiają się w wielu kulturach – zainteresowanym polecam ten artykuł, pełen informacji dotyczących postrzegania tych owoców przez różne grupy.
Mam nadzieję, że ten opis nie zniechęcił Was do wypróbowania przepisu. Myślę, że wręcz przeciwnie – zachęcił do odkrycia piękna tych owoców.
Składniki:
15 tartaletek
Ciasto:
25 dag mąki
pół kostki masła
1/3 szklanki cukru
10 g cukru waniliowego
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Nadzienie:
około szklanki jeżyn
2 jajka
szklanka śmietany
1/3 szklanki cukru
odrobina cynamonu
Przygotowanie:
Masło ucieramy z cukrem i jajkiem. Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i zagniatamy ciasto. Wkładamy do lodówki.
Jeżyny myjemy i osuszamy. Jajka miksujemy ze śmietaną, cukrem oraz cynamonem.
Foremki smarujemy masłem. Ciasto rozwałkowujemy i wykrawamy krążki odpowiednie do naszych foremek, wykładamy blaszki. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na 10 minut. Wstępnie podpieczone wyjmujemy, nakładamy masę, dodajemy po kilka jeżyn na każdą tartaletkę. Wstawiamy znów do piekarnika i zapiekamy całość jeszcze 20 minut.
Ależ to ładne. Bardzo fajne nadzienie zrobiłaś 🙂
Ale urocze! 🙂
Dziękuję 🙂
Kocham jeżyny. Wyglądają kusząco 🙂
Wyglądają pięknie i każdy ma dla siebie jedną porcję 😉
Pyszności! Z pewnością ten przepis u mnie zagości 🙂 pozdrawiam!