Stará aréna – Ostrawa

W wejściu kawiarni wita nas celowo stworzony cień luksusu. Cień – bo meble już podniszczone, podłoga skrzypiąca, a wykładziny częściowo przetarte. Zapach palonych papierosów, już od dawna unoszący się w tym miejscu, wniknął w ciężkie kotary na oknach oraz w fotele, które młodość mają już dawno za sobą. Gdyby nie wentylacja, to z pewnością byłoby to piekło dla alergików. Niezbyt

Czytaj dalej