Zapiekana zupa cebulowa na białym winie
Przepis jakże klasyczny i prosty, a kiedyś zaskakująco odmienił mój sposób postrzegania zup. Danie, za którym zbytnio nie przepadam nabrało innych barw! Co prawda, oczywistym jest fakt, że stanę się fanką praktycznie każdej potrawy, która w składzie ma grzanki i dużą ilość sera… Jednak ta propozycja stała się moim numerem jeden wśród zup.
Gorąca zupa o złotej barwie jest idealna na chłodny wieczór. Warto w wyobraźni przenieść się do francuskiej kawiarenki na Montmartre i rozkoszować się jej aromatem w wyjątkowych okolicznościach 🙂
Składniki:
1 kg cebuli
żółty ser
1,5 szklanki białego wina
1 litr bulionu drobiowego
1 łyżka koncentratu pomidorowego
10 dag masła
niecała łyżka cukru
kilka kromek chleba lub bagietki
sól, pieprz
Przygotowanie:
Obieramy i kroimy cebule. Smażymy na maśle na złoty kolor. Zalewamy białym winem, odparowujemy alkohol. Wlewamy bulion, dodajemy koncentrat i cukier.
Doprawiamy solą i pieprzem. Gotujemy na małym ogniu około 30 minut.
Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni.
Chleb kroimy na grzanki, pieczemy do zrumienienia w piekarniku.
Gotową zupę przelewamy do żaroodpornych misek, posypujemy grzankami i serem.
Wkładamy do piekarnika i zapiekamy około 10 minut.
Hmm, wygląda pysznie! 🙂
Uwielbiam zupy z białym winem. A bez cebuli trudno mi przeżyć kilka dni, więc ta kompozycja zaspokoi całkowicie mój apetyt 🙂