W kuchni

Jean de La Fontaine, „Lis i winogrona”, a może jarzębina?

Późna jesień, prawie zima… I jak co roku natrętnie powraca jedna myśl, jakby całe dziesięć miesięcy ukrywała się gdzieś z tyłu głowy, pod fałdkami mózgu, niczym pod ciepłym kocykiem. JARZĘBINA. Każdego roku, zawsze to samo! Już od końca sierpnia staje się celem, choć wtedy jeszcze niedojrzała. W miejsce relaksu w jesiennych promieniach słońca i radosnego szurania stopami po liściach pojawia

Czytaj dalej

Opowieści z kokonu: „Penelopa i mandarynki”

Mandarynki większości z nas kojarzą się z błogością. Głównie z okresem zimowym, a konkretniej – z grudniowymi świętami. Ciepło, wolne dni i zapach obieranych cytrusów… Czy jest coś piękniejszego? U mnie w rodzinnym domu owoce na zimę zawsze upychało się w przestrzeń międzyokienną przy balkonie. Taka ot, ekologiczna lodówka. Trzeba przyznać, że poza praktycznością tego rozwiązania, była ona dość ozdobna (i na

Czytaj dalej

Pasta to jest do butów, czyli o spaghetti w „Vinci”

– Spaghetti, mmm! – Pasta. Pasta się mówi. – A tam pasta. Pasta to jest do butów. Vinci, reż. Juliusz Machulski, 2004 Niby zwykły makaron, a potrafi wywołać tyle kontrowersji – od nazwy swej począwszy, a na sposobach jego jedzenia skończywszy. Kłócą się między sobą wielbiciele pasty praktycznie o wszystko. Dywagują nad tym, czy spaghetti jeść widelcem czy wraz z

Czytaj dalej

Bez bułeczki nie można pracować: „Prosto w serce”

Kto to widział, żeby rozpoczynać pracę bez śniadanka. A jednak, nie jest to zjawisko szczególnie rzadkie. Ludzie w popłochu wybiegają z domów, często nie mając czasu na zwykłe zjedzenie posiłku w zaciszu własnej kuchni. Niektórzy docierając do miejsca pracy biorą się za swoje obowiązki jeszcze zanim w ogóle coś przegryzą. Zdecydowana większość jednak przygotowuje prowiant na wynos w domu, w poprzedni wieczór. Szalony

Czytaj dalej

Strach przed surowym

Uwaga: wpis zawiera odniesienia do filmu „Raw” (2016) i ukazanego w nim kanibalizmu. Pamiętam ten moment, kiedy odkryłam możliwość jedzenia surowych warzyw. Znaczy się, tego dowiedziałam się zapewne już w wieku kilku czy kilkunastu miesięcy, zaraz po etapie papek ze słoiczków. Mam tutaj na myśli warzywa, które mogą budzić pewne wątpliwości. Takie, o których utarło się przekonanie, że należy je przetworzyć

Czytaj dalej

Rurki z kremem morelowym

Rurki wspomniane w powieści „Dwie rurki z kremem” autorstwa Noëla Randona (Tadeusza Kwiatkowskiego), o której mowa była w poprzednim wpisie, w mym mniemaniu nie są rurkami waflowymi. Jak czytamy, jedna z bohaterek: (…) rurki z kremem wkładała do ust w całości i mimo iż najwidoczniej miała wprawę, traciła od czasu do czasu oddech. Rozsądnym wydaje się więc, że były to nieco

Czytaj dalej

Kefir na ulice!

Jakie napoje są najlepsze na upały? Odruchowo każdy stwierdzi, że przecież woda, i to ta okrutnie zimna. Najlepiej w szklance wypełnionej po brzegi kruszonym lodem. Wypita oczywiście jednym haustem, bo jakby inaczej. Kończy się to zwykle bolącym gardłem, ale i tak każdy wie, że warto. Ochłoda ta będzie jednak złudna, bo gwałtownie oziębiony organizm równie prędko zacznie się rozgrzewać. A

Czytaj dalej

Rurkowa saga: Lubin Baugin, „Martwa natura z waflami”

Chodziły za mną rurki. Rurki z kremem. Zrobione z chrupiącego wafelka, wypełnione może i najzwyczajniejszą, ale jednocześnie najpyszniejszą bitą śmietaną. Deser może banalny, lecz niezastąpiony. Dlatego też natrętna myśl o rurkach nie chciała odejść. Wszystko sprowadzało się do nich, a żaden pączek czy drożdżówka im nie dorównywały. Ta moja obsesja na ich punkcie doprowadziła do tego, że zaczęły mnie one nawiedzać nawet w snach – a na

Czytaj dalej

Kurczak, wino i filmy, czyli coq au vin na ekranie

Kroisz na kawałki chrupiącą marchewkę i delikatne szalotki. Podsmażasz soczystego kurczaka na patelni i podpalasz z odrobiną brandy. Później zalewasz całość czerwonym winem i dusisz. Cudowny aromat rozchodzi się w kuchni przez niemal godzinę, aż mięso zmięknie i przejdzie aromatem pozostałych składników. Et voilà, ko ko wę go to we. Coq au vin to danie danie kuchni francuskiej – efektowne, ale i klasyczne w swojej prostocie. Poza

Czytaj dalej
Więcej