W kuchni

Bez bułeczki nie można pracować: „Prosto w serce”

Kto to widział, żeby rozpoczynać pracę bez śniadanka. A jednak, nie jest to zjawisko szczególnie rzadkie. Ludzie w popłochu wybiegają z domów, często nie mając czasu na zwykłe zjedzenie posiłku w zaciszu własnej kuchni. Niektórzy docierając do miejsca pracy biorą się za swoje obowiązki jeszcze zanim w ogóle coś przegryzą. Zdecydowana większość jednak przygotowuje prowiant na wynos w domu, w poprzedni wieczór. Szalony

Czytaj dalej

Strach przed surowym

Uwaga: wpis zawiera odniesienia do filmu „Raw” (2016) i ukazanego w nim kanibalizmu. Pamiętam ten moment, kiedy odkryłam możliwość jedzenia surowych warzyw. Znaczy się, tego dowiedziałam się zapewne już w wieku kilku czy kilkunastu miesięcy, zaraz po etapie papek ze słoiczków. Mam tutaj na myśli warzywa, które mogą budzić pewne wątpliwości. Takie, o których utarło się przekonanie, że należy je przetworzyć

Czytaj dalej

Rurki z kremem morelowym

Rurki wspomniane w powieści „Dwie rurki z kremem” autorstwa Noëla Randona (Tadeusza Kwiatkowskiego), o której mowa była w poprzednim wpisie, w mym mniemaniu nie są rurkami waflowymi. Jak czytamy, jedna z bohaterek: (…) rurki z kremem wkładała do ust w całości i mimo iż najwidoczniej miała wprawę, traciła od czasu do czasu oddech. Rozsądnym wydaje się więc, że były to nieco

Czytaj dalej

Kefir na ulice!

Jakie napoje są najlepsze na upały? Odruchowo każdy stwierdzi, że przecież woda, i to ta okrutnie zimna. Najlepiej w szklance wypełnionej po brzegi kruszonym lodem. Wypita oczywiście jednym haustem, bo jakby inaczej. Kończy się to zwykle bolącym gardłem, ale i tak każdy wie, że warto. Ochłoda ta będzie jednak złudna, bo gwałtownie oziębiony organizm równie prędko zacznie się rozgrzewać. A

Czytaj dalej

Rurkowa saga: Lubin Baugin, „Martwa natura z waflami”

Chodziły za mną rurki. Rurki z kremem. Zrobione z chrupiącego wafelka, wypełnione może i najzwyczajniejszą, ale jednocześnie najpyszniejszą bitą śmietaną. Deser może banalny, lecz niezastąpiony. Dlatego też natrętna myśl o rurkach nie chciała odejść. Wszystko sprowadzało się do nich, a żaden pączek czy drożdżówka im nie dorównywały. Ta moja obsesja na ich punkcie doprowadziła do tego, że zaczęły mnie one nawiedzać nawet w snach – a na

Czytaj dalej

Kurczak, wino i filmy, czyli coq au vin na ekranie

Kroisz na kawałki chrupiącą marchewkę i delikatne szalotki. Podsmażasz soczystego kurczaka na patelni i podpalasz z odrobiną brandy. Później zalewasz całość czerwonym winem i dusisz. Cudowny aromat rozchodzi się w kuchni przez niemal godzinę, aż mięso zmięknie i przejdzie aromatem pozostałych składników. Et voilà, ko ko wę go to we. Coq au vin to danie danie kuchni francuskiej – efektowne, ale i klasyczne w swojej prostocie. Poza

Czytaj dalej

Kaszanka i wódka, czyli niespełniony comfort food w „Brunecie wieczorową porą”

Czym jest comfort food? To oczywiście posiłek, który nie dość, że wybornie smakuje, to jeszcze wywołuje w nas miłe wspomnienia lub zapewnia swego rodzaju poczucie bezpieczeństwa. Kojarzymy go często z instagramowymi zdjęciami cudownie parujących misek z zupą albo tłustych pierożków ponętnie oblepionych skwarkami. Jednak czym jest dokładnie? Czy da się w jakiś sposób określić jego typowo smakowe walory, najbardziej typowe składniki? Ten

Czytaj dalej

Zjedz, lepiej się poczujesz, czyli czekolada profesora Lupina

Co wzmocniłoby człowieka po ataku dementora? Co pozwoliłoby mu szybko wydobrzeć, poprawiło kondycję wyczerpanego ciała i przede wszystkim podniosło na duchu? Nie jest to sprawa prosta do rozwikłania, bo i na co dzień nikt się z tymi istotami nie spotyka. A przynajmniej mam taką nadzieję. W trzeciej części książki i filmu „Harry Potter i więzień Azkabanu” pojawia się scena, która

Czytaj dalej

Śniadanie według Venoma

Kiedy ostatnio ktoś przygotował Wam śniadanie? Znacie ten piękny moment, w którym tuż po otwarciu oczu dociera do nosa zapach świeżo zaparzonej kawy wraz ze słodkim aromatem naleśników lub skwierczącego bekonu do jajecznicy? Niestety, nie zdarza się to na co dzień każdemu, a już na pewno nie w tygodniu pracy. Częściej spotykanym scenariuszem jest włączanie ekspresu tuż przed wyjściem w

Czytaj dalej
Więcej