Przepisy

Stresu nie zagryziesz

Ze stresem spotyka się każdy. Nieważne, ile ma się doświadczenia – i tak zawsze w życiu pojawi się jakaś nowa sytuacja, która będzie napawać nas lękiem i nic na to nie poradzimy. A jednak zawsze chcemy jej uniknąć, przechytrzyć los i wynaleźć ten jeden jedyny sposób na wszystkie problemy, który pozwoli na wieczny brak stresu. Warto szukać pocieszenia, ale czy

Czytaj dalej

Gdzie pachną stokrotki a owoce się nie psują

Istnieje na świecie kilka dość wstydliwych rzeczy. Na przykład pozostawiona na pastwę losu niedojedzona sałatka owocowa. Albo ta smutna i pomarszczona marchewka leżąca od wieków w dolnej szufladzie lodówki. Nie wspominając już o tej połowie rozciapcianego pomidora pozostawionego na blacie kuchennym w upał. Zepsute przez nieuwagę warzywa i owoce potrafią wywołać spore wyrzuty sumienia. Niestety każdemu może zdarzyć się takie

Czytaj dalej

Kotlety z podłogi, czyli ojcowska kuchnia w filmach Noaha Baumbacha

Kuchnia jak u mamy. Wróć, jak u taty. Jakoś tak o wiele rzadziej się to słyszy, choć przecież nie znaczy to od razu, że ojcowie gotować nie potrafią. Jednak niezależnie od prawdy na ten temat, przekonanie o tym, że ojcowie przygotowują posiłki niezbyt wysokich lotów, dość mocno się utrwaliło i to nie tylko w życiu, ale oczywiście także w kinie.

Czytaj dalej

Coś dla siebie, czyli o jabłkowym cieście z „Tacy właśnie jesteśmy”

Jedzenie w filmach i serialach często występuje w nieco ważniejszych rolach, niż można na pierwszy rzut oka stwierdzić. Jabłkowe ciasto w serialu Luca Guadagnino “Tacy właśnie jesteśmy” użyte zostało dla podkreślenia tego, jak mało uwagi jedna z bohaterek – Jenny – poświęca sobie samej, i jednocześnie jak bardzo przedkłada czyjąś wygodę i zadowolenie nad własne. Ciasto to zostało przez nią

Czytaj dalej

Brioszki? Na kolację?

…ty chyba masz coś z głową. Te trzy zdania rozpoczynają nieprzyjemną kłótnię byłych małżonków w filmie „Dzień świra” Marka Koterskiego. W tej krótkiej wymianie zdań dochodzi do streszczenia uraz i konfliktów między dwoma postaciami: Adasiem Miauczyńskim, a jego byłą żoną. Jest to wymiana zdań przez wielu chętnie cytowana i wielokrotnie powtarzana – zresztą jak wiele kwestii z tego filmu zaczerpniętych

Czytaj dalej

Niesmaczne postaci filmowe: Wielebny Preston Teagardin i smażone wątróbki

Oto postać, która bez wątpienia ma spore szanse na wygraną w walce o tytuł największej filmowej mendy. Cechuje ją umiejętność używania pięknych wzniosłych słów, porywające improwizowane kazania oraz charyzma, która przyciąga i jednocześnie wywołuje największe wyrzuty sumienia. Oczywiście, jednym z jej atrybutów służącym upokorzeniu innych bohaterów, jest jedzenie.  Kolejnym niesmacznym bohaterem jest oblizujący paluszki wielebny Preston Teagardin, pojawiający się w

Czytaj dalej

Niesmaczne postaci filmowe: Jules Winnfield i Big Kahuna Burger

Jakoś tak się złożyło, że kolejny niesmaczny bohater w połączeniu z niebywale smacznym jedzeniem również został stworzony przez Quentina Tarantino. Czyżby reżyser ten posiadł tak niezwykłą umiejętność kreowania wyjątkowo nieprzyjemnych bohaterów? Z pewnością duża w tym zasługa dobrego castingu i sposobie pracy twórcy, która polega na pisaniu roli pod konkretnego aktora. A jeżeli tego pomysłu nie uda się zrealizować, to

Czytaj dalej

To byłaby ekspresowa tarta, gdyby nie kolejka przy kasie

Miałam ochotę na domowe ciasto. Taką nagłą, co zmusza do wyjścia do sklepu nawet w pidżamie. Ale ochotę na ciasto szybkie i bezproblemowe. Czyli jakie konkretnie? Takie gotowym spodzie, co by się nie męczyć z zagniataniem ciasta. Jakieś 20-30 minut i upieczone. Oczywiście, gotowe ciasto francuskie to jedna z tych rzeczy w kuchni, które budzą sporo kontrowersji. W niektórych kręgach

Czytaj dalej

Niesmaczne postaci filmowe: Hans Landa i strudel jabłkowy

W filmowym świecie istnieją tacy bohaterowie, o których raczej wolelibyśmy zapomnieć. I nie mówię tutaj o postaciach po prostu nieco niemiłych. Wręcz przeciwnie – zwykle są one niebywale kulturalne, pełne spokoju, o godnej pozazdroszczenia umiejętnościach towarzyskich. Jednak ta pozorna ogłada wcale nie ukrywa ich złej natury. Raczej dodatkowo ją podkreśla. Postaci aroganckie, przekonane o swej wyższości i zupełnym braku empatii

Czytaj dalej

Trochę mi się przejadło

Przejadło mi się spaghetti carbonara. Ciężko, by było inaczej, skoro zżarło się wielką miskę i jeszcze dwie dokładki, leżąc brzuchem do góry pod choinką w okołoświątecznym okresie. Ho, ho, ho. Czy znacie ten moment, w którym to zamiast ugotowania jednej porcji makaronu „przez przypadek” wsypuje wam się cała paczka? No, właśnie. Dokładnie coś takiego miało miejsce, musicie mi uwierzyć na

Czytaj dalej
Więcej